Robi się gęsto. Duszno. Wrząco. Mocny i otrzeźwiający smak kawy parzonej pod ciśnieniem. W końcu obejrzałem tego ostatniego kultowego „Jokera”. Dobry film. Nawet bardzo. Już mogę powiedzieć, że zaraz po „True Detective” mój ulubiony, tak jakby czwarty sezon – tylko w jednym dusznym odcinku. Siedzę przy stole, za oknem słychać rządową szczekaczkę, która każdego dnia …